Może masz rację.. dawno w to nie grałem. Jednak juz trochę za późno na zakup, jednak jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to może pisać, może kiedyś się jeszcze przyda ;p

Rój na nie równej powierzchni się nie sprawdzi (często gramy po prostu na torbie położonej między nami, kiedy nie mamy miejsca przy tym małym „stoliku” ). Reszta wydaje się ok ale tym razem raczej nic nowego nie zakupie. Dzięki wszystkim za odp.

Jaipur na dwie osoby jest naprawdę fajny. Szybka. prosta gra , nie zajmie duzo miejsca. Myśle, że można zagrać nawet z synem. Nie powinno być fochów ;p

kdsz pisze:Winnica jest prościutką grą. Odkrywasz kartę i rysujesz. Czy może być coś prostrzego?

Napisałem że winnica jest ok. Jednak mi się nie podoba. Czekam na inne propozycje.

kdsz pisze:Winnica?

Winnica też wydaje się ok. Ale mogą to być naprawdę proste gry, na zabicie czasu. Szukam czegoś prostego, bo osoba z którą będę podróżował jest początkującym graczem.

Miedzy pionkami pisze:A O mój zboże? Tania, nie zajmuje dużo miejsca, interakcji też dużo nie ma. Pudełeczko malutkie, zmieści się nawet do kieszeni. Rozgrywka nie jest długa. Do pociągu powinna się nadać idealnie

No już lepiej ale tez jest trochę tego wykładania. Może jeszcze cos innego?

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=50014&p=936022&hilit=Pociągu#p936022 Problem w tym,że każdy podaje nazwy tytułów które nie nadają sie do grania na b.małej i nie równej powierzchni... jaipur, gejsze czy mr jack pocet odpadają. sugerujecie sie tylko tym ze ma być ma...

My w większym gronie lubimy grać w Avalona lub cytadele

Witam chodzi mi o jakąś małą gre (karcianka) w którą można zagrać w podróży czyli taka co nie zajmuje dużo miejsca. Najlepiej żeby niebyło duzo neg. interakcji ale każdy pomysł jaki podacie rozważe. A i odpada list miłosny, uno czy red7.

Może Avalon? Chociaż tak żeby pogadać, to bardziej pasują wyżej wymienione fasolki - luźna karcianka, mało tłumaczenia no i w zasadzie bez negatywnej interakcji (chociaż można próbować i tak ;)). W sabotażystę też fajnie się gra, jednak gdy jest naprawdę duża ekipa, wtedy jest najlepiej. Ostatnio do...

PS co do karty Markiza d'Arquien - My gramy że przeglądasz prestiż innego gracza ....ale biorąc instrukcję dosłownie wydaje mi się że tak samo ze swojego prestiżu możesz odrzucić coś czerwonego... bo cos zielonego nie miałoby sensu :) My tak właśnie gramy, zazwyczaj każdy coś sobie odrzuca czerwone...

W końcu ktoś odpisał ;p dzięki!
Czyli za pomocą karty "kuzyneczka" nie można zamieniać różnych kart u innych graczy? Może i to ma większy sens

Hej. Ostatnio grałem u znajomego w grę Ucho króla i grało mi się całkiem spoko ale miałem kilka wątpliwości, których instrukcja nam dobrze nie wytłumaczyła (albo może to z nami jest coś nie tak ;p) oraz znalazłem jeden mylący graczy błąd. Może zacznę od tej jednej wątpliwości. (Mam nadzieje, że ktoś...

Sporo tych tytułów podaliście, za co wam dziękuję oraz tym, którzy mi pomogli wybrać odpowiednie gry. Na dzień dzisiejszy, do zakupienia będzie gra Cytadela oraz talie kart Zagubione Dziedzictwo ;) Możecie jednak dalej pisać jakieś ciekawe tytuły, może przydadzą się w przyszłości mi lub komuś innemu.

Bierz Cytadelę :wink: W naszym gronie była to najczęściej grana karcianka. Mnóstwo zabawy i sporo negatywnej interakcji. Najlepiej w gronie od 4 do 7 graczy. I szukając dla niej alternatywy, ale jednak podobnej gry zakupiłem Intrygantów :) Odwrotna kolejność niż u Ciebie :lol: Intryganci to była je...

Zaan84 pisze:Popatrz jeszcze na guildhall

Ok, obczaję jeszcze na spokojnie po pracy jutro.
A tak jeszcze zapytam, Spiskowcy czy Cytadela? Która gierka jest ciekawsza według was ?

Mhm... Chyba przy najbliższej okazji zakupię cytadelę i oczywiście Zagubione dziedzictwo.
A wracając jeszcze do mojego poprzedniego pytania, grał ktoś może w Osadnicy z Catanu - szybka gra karciana?

Co do Zagubionego Dziedzictwa, to pierwsza talia Przybysz jest chyba najlepsza na początek. Najlepiej zapoznaje w z mechaniką. Więc pewnie zacznę od pierwszej tali Przybysza i później zapoznam się z resztą. Mechanicznie te 3 gry są niemal identyczne (Star/Hero Realms bardziej). Tu rozchodzi się bar...

Może szybka gra karciana światowy konflikt ?

Cytadela - fajnie się sprawdza na 5 i więcej osób, ale w 4 też jest spoko. Nad tą grą już wcześniej się zastanawiałem i możliwe, że będę miał okazje ją przetestować ;) Jiloo, co do reszty gier które podałeś, to ewentualnie cthulhu światy wydaję się ciekawą opcją dla naszej ekipy. Jeśli List Miłosny...

Jestem tu nowy. Myślałem, że to jest odpowiedni dział.

Hej! Ostatnio cierpię na brak dobrej, szybkiej i fajnej gry karcianej... Zazwyczaj gram z kumplami w ekipie od 3 do max 6 graczy, ale tak średnio to zazwyczaj jest nas 4 :P Chodzi mi o gierkę szybką i wciągającą, coś jak list miłosny... Żeby można było ją zabrać ze sobą i rozłożyć właściwie wszędzie...